jak pocałunkiem.........
kocham Cię Kaziu:) kochanie Ty moje:)
Jak pocałunkiem ożywiam Twą
zmęczona twarz,
wsataję dla mnie nowy dzień
i moja twarz skąpana w słońcu
i Twój profil ocieniony
gdy nasze usta ,łączą się w jedno
a oddech zanika........
Gdybyśmy tak mogli trwać
na wieki
w miłosnym uniesieniu.....
Ale nie musimy wstać
wyjść z naszej oazy na światło
dzienne...........
Mój najdroższy gdybym mogła Cię teraz pocałować........... mój Pyszczku..............:)
autor
koralinka
Dodano: 2005-01-02 15:25:05
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.