Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak to się stało

Z serii " proszę pana"


Jakże ja pana mam traktować?
Nie śpię po nocach i rozmyślam.
Zjawia się pan, by zaraz schować,
później powiada, żem kapryśna.

To nie kapryśność proszę pana,
nazwałabym - zauroczenie.
Zabrzmiało to, jak zwykły banał?
Nie szkodzi, tego ja nie zmienię.

Co prawda staram się jak mogę,
skrywać uczucia nieporadnie.
I mówić sobie - nie uwiodę,
nie jestem pewna, czy potrafię.

Każdego ranka pan się kłania,
i mówi do mnie tak...pachnąco.
Pragnienia śpiące pan odsłania,
realnie bardzo i nęcąco.

Jak to się stało proszę pana?
Daleki pan - zarazem bliski.
Jestem tym faktem zdruzgotana,
straty już są, ale gdzie zyski?

Chociaż...jeżeli by rozłożyć,
to wszystko na czynniki pierwsze.
nadzieje zawsze można mnożyć,
tęsknić za panem - pisząc wiersze.



Dodano: 2013-11-26 11:07:49
Ten wiersz przeczytano 2238 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Swietnie, z przyjemnoscia przeczytalam:)
Pozdrawiam:)

MEG MEG

"straty już są, ale gdzie zyski?"
Bardzo kobiecy, prowokacyjny monolog.
Tylko żeby zyski się pojawiły ;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »