Jak zrozumieć cię
Postawiłam pytanie…
Znakiem miałeś odpowiedzieć na
nie…
Może zbyt trudne… od Ciebie
niezależne…
Znaków było wiele
Każdy z nich co innego podpowiadał
mi…
Sama nie wiem co chciałeś przez nie
powiedzieć mi…
Ale Boże ufam ci…
Kierujesz tak abym szczęśliwa była
Aby ta historia czegoś mnie
nauczyła…
Wybacz, nie wiem jak rozumieć Twe znaki
Jak skorzystać z Twej nauki
Co robić lub czego nie…
I tak stanie się to czego Twa wola
chce…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.