Jak zwykle
cierniste słowa
jak zbyt późna kolacja
nie chcą się strawić
stawiam kroki
jakbym stąpała po kruchym lodzie
bo jestem pewna
że wyjdzie jak zwykle
autor
Osamotniona20
Dodano: 2011-01-21 17:28:16
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
cierniste słowa.......i jak je wypowiedzieć aby nie
raniły :))))
Kiedyś będzie...niezwykle...i tego się trzymajmy:)
Piękne są Twoje wiersze, gdzie ja byłam do tej pory?
Odwiedzać będę to pewne:)
Dlugo nie zapomoina sie slow przykrych,
raniacych,po ktorych znow przychodzi
zwatpienie.Optymistyczniej:Stawiaj kroki pewniej,nie
daj sie zranic.!
Świadomość podmiotu przyczyn i skutków dobrze wróży na
przyszłość, stąd już tylko o krok na suchy ląd :)
Pozdrawiam.
może nie będzie tak źle :(dobre metafory ....
...bo jestem pewna
że wyjdzie jak zwykle...mimo że jesteś pewna mhmmmm
wciąż próbujesz i to jest to tego warto się
trzymać...Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawy wiersz...
Lód kruchy... musisz uważać (na pewno się uda...)
kolacja o zbyt późnej porze długo trawi żołądek...co
umniejsza sen....zbyt pewne kroki na lodzie często
staja się złudne...ciekawa miniaturka...
Interesujący, przejmujący wiersz.
wiele goryczy wypływa z wiersza...a życie nie pieści,
niestety...
na cierniste słowa nawet hepatil nie pomoże...
witaj, pięknie powiedziane "cierniste słowa
jak zbyt późna kolacja nie chcą się strawić"
przykre , ale takie życie. pozdrawiam
serdecznie.
Tak to bywa, gdy znamy już wszystko na pamięć...