Jaką cię stworzyłem
Taką, jaką cię stworzyłem
Z twardego kamienia
Przez lata wyrzeźbiłem
Wyciąłem piórem z cienia
Taką, jaką cię widziałem
Duszy oczyma
Obejmowałem ciepłym słowem
Śpiewem ptaków tuliłem do siebie
Taką, jaką cię zapamiętałem
Na zawsze pogrzebię
W stosie rękopisów
Nieudanych portretów
Wśród niewyjaśnionych snów
Popielniczce pełnej petów
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.