Nasze światy
Nasze światy wirują wokół siebie
Jak gwiazdy w górze wesoło migoczą
Nasze światy płyną po czystym niebie
Czasem z łuku tęczy żywo zeskoczą
Wprost w nasze otwarte ramiona
Wtuli się i zaśnie wieczność rozpalona
Ponad wysokimi drzew wierzchołkami
Tańczą splecione w braterskim uścisku
Kołując ponad czerwonymi dachami
Jak nocne motyle przy jasnym ognisku
Zrodzone z ciszy, w ciszę wsłuchane
Szepczą do siebie słowa ukochane
A nocą, gdy opustoszeją już ulice
Biegną razem krętymi chodnikami
Czekając, kiedy znowu je pochwycę
Ciepłymi, wiosennymi wersami
Unosząc w górę aż do księżyca
Myślą jasną jak ognista błyskawica
Pajęczą nicią zlepię dziś nasze światy
Kroplą rosy w twoich lokach
Uśmiechem rozkwitającym jak kwiaty
Promykiem zbłąkanym w obłokach
I znów zawirują, zatańczą na niebie
Mając już na zawsze tylko siebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.