Jakieś wieczne życie
4podręcznik o metafizyce, link w danych do chomika halfreal
Taka chmura pocienianie nas znów
przyjdzie
W kosmosie umierania jedna jednostka
na dziesięć tysięcy
by niszczyć ból kochana wzmacnia
bardziej otchłań pomoże
szalona kostka do gry pochłania
część egzystencji
coraz więcej nieistnienia w istnieniu do
granic
w śmierci chodzi oto
że inne formy życia nie mają prawa żyć
mnóstwo nieśmiertelnych pozostanie
wokół jednego ogniska wciąż większego
teraz tworzymy nowe pustki serca
by zdążyć
do końca zjadania i przetwarzania
później nawet cieni życia
na mecie powiększanie szansy
na wieczność istnienia rodzące
wystarczająco
twoja szansa
i niewiadomą co wejdzie do wszechświata
dopóki istnieje ból i niebyt
chaos ma szanse zniweczyć
Komentarze (46)
Dla mnie bardzo ładnie, końcówka super
Pozdrawiam :)
errata- ruchome piaski
Wciagasz swoimi tekstami, jak ruchowe piaski.
Bardzo refleksyjnie.
Pozdrawiam.:)
Ciekawe przemyślenia! Pozdrawiam!
O tajemniczej śmierci
tajemniczo :)
Wiersz, który daje do myślenia. :)
jak zawsze z przjemnoscia czytam pozdrawiam
Z ciekawością przeczytałam... pozdrawiam :)
tu nie zrozumiałam "kochana" czy "kochania"
co czeka Nas, kiedy nadejdzie śmierć ?
to trudny temat niewiadoma? nie wiem
pozdrawiam już kiedyś napisałam masz Swój styl i w
takim piszesz
pozdrawiam:)
Oczywiście plusik -sorka
"wiem że nic nie wiem i to wszystko wyjaśnia
pozdrawiam
Witaj,
dziękuję za miłe pozdrowienia i głos.
Kolejny raz nie wiem co mam napisać.
Szanuję działalność ludzi na każdym polu.
Poezja jest wśród tej dzialalności czymś szczególnym,
ale na pewno mało ma wspólnego z metafizyką - moim
zdaniem.
Ontologia jest na pewno jedną z trudniejszych w teorii
filozofii.
Kiedyś fascynowała mnie filozofia.
Po latach doszłam do wniosku, że powinnam ją zostawić
naukowcom.
Na wskroś dzisiaj jestem praktykiem.
Tyle wyjaśnień dlaczego mam trudności z komentarzem
tego utworu.
Ale czytałam z zainteresowaniem.
Chętnie też głosuję.
Ciekawie :)
Miłego dnia.
'Coraz wiecej nieistnienia w istnieniu do granic' Ten
wers przykul moja uwage. Pomyslam o zyciu kiedy
czlowiek nastawiony jest glownie na konsumpcje tak
jakby slizgal sie po powierzchni zycia, nidgy sie tak
prawdziwie w nie nie zanurzajac, jednoczesnie z uporem
maniaka wmawia sobie, ze na tym polega zycie. Powroce
jeszcze pod ten wiersz,nie nalezy do latwych ale
przyciaga jak magnez. Serdecznosci.
ciekawa refleksja nad śmiercią