Jan Paweł II
Był taki człowiek, który nigdy nie opuści
nas,
Wszystkim ludziom chciał poświęcić czas,
Nigdy obca siła mu straszna nie była,
Ten człowiek to Karol Wojtyła.
Dwudziesty wiek zawitał na świecie,
A nam wszystkim dał cudowne polskie
dziecię,
Minęło kilkaset chrześcijańskich lat,
Aż papieżem został nasz brat
Zagroził mu śmiercią dwugłowy orzeł,
Ale nie wiedział, jak mocno go strzeżesz
Boże,
Ocaliłeś Panie naszego brata,
I wyniosłeś cało spod ręki kata
Nadszedł wielki 2005 rok,
A nasz brat zrobił do Pana wielki krok,
On do Twych drzwi zapukał,
I wypełniła się misja, w której on Ciebie
szukał
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.