JANÓW
Janów, miejsce pamiętne,
wracam do niego namiętnie
wspomnieniami, myślami,
na jawie i w śnie
wracam, bo ono przyciąga mnie.
Piękny ogród, niedaleko las,
tam spokojnie płynie czas,
altana a w niej grill,
nic nie zastąpi tamtych chwil.
Wspaniali ludzie moi przyjaciele,
czasu spędziłem tu wiele.
Błądziłem myślami
w tym rajskim ogrodzie,
o wspólnych wyjazdach
w góry i nad morze,
i śniłem plany na przyszłość daleką
nieopodal nad rzeką.
Dziś już wiem gdzie chciałbym żyć,
marzyć, śnić, dotykać starych drzew
i słuchać ptaków dźwięczny śpiew.
Nigdzie więcej, tylko tu,
pomóżcie mi anioły,
mistrzowie moich snów.
Komentarze (6)
Bardzo sympatyczny wiersz :)
Ładnie;)pozdrawiam cieplutko;)
Janów w Polsce nie brakuje, jestem jednym z nich!
https://www.youtube.com/watch?v=cfBQ3eYQlwM
Stolica Polskich koni, przed zniszczeniem
niech Ich Bóg broni.
Pozdrawiam Lwa Judy, nie wiem czy o ten Janów chodzi,
ale jakie to ma znaczenie,
każdy kąt Polski jest nasz.
Bardzo ładny wiersz pozdrawiam
Dobry wiersz pozdrawiam