Jaskółki uwięzione
pomiędzy błękitem, a zielenią ziemi
kolorami wiosny znowu kreślę szkice
niebieskich biedronek korowody tęsknot
i zapachem chabrów przesiąknięte wiersze
z potrzasku wypuszczam myśli jak
jaskółki
uwięzione w zmysłach barwą późnej wiosny
sny w palecie nieba bladym świtem
krzyczą
w perłowe niebyty odsyłam marzenia
jak te słoneczniki w słońcu dojrzewają
akwarelą uczuć wiatrem wypieszczone
znów powrócą do mnie złotem, aksamitem
w serca bicie wsiąkną dnia zachodem
spłyną
barwną tęczą w życie wplotę żółte płatki
by świeciły jasno na nieba granacie
rozpalę ognisko biało – złotych iskier
w objęcia mi wpadną miłości motyle
Komentarze (13)
Weno48 pięknie dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
pięknie napisane...pozdrawiam :)
Dziękuję pięknie wszystkim za czytanie i miłe
słowa.Pozdrawiam serdecznie.
pięknie, :)
bardzo przyjemnie, kolorowo, sensorycznie
Poetycko , subtelnie :) pod wrazeniem
Zabawa słowami daje piękny wiersz...oby tak dalej...a
myśli same pofruną bez uwięzi...pozdrawiam serdecznie,
+
Tęsknota i marzenia:)pozdrawiam.
bardzo kolorowy obraz melancholii
Piękna melancholia podszyta optymizmem, bardzo podoba
mi się
obrazowanie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie! Zadziwiasz smutnyaniele!
Miłego dnia. Pozdrawiam:)))
niezwykle piękny, poetycki przekaz.
Przepiękny liryczny wiersz. Zachwycasz Autorko formą i
treścią. Serdeczności.