Jedna noc w starym lesie
Słyszysz.. Wilki pieśń nocy snują.
Gwiazdy w odbiciach wód obrazy malują.
I tylko tam gdzie mgła- dywan mleczny
rozścieliła
Tam niepokój i zło schowane w mroku.
Tam gałęzi łamanie, tam głodu ujadanie.
Wśród drzew na polanie klęczy
dziewczyna.
Włosy jak heban, tarcza u boku
I dłonie złożone w modlitewnym amoku.
Czy noc to zeszła dorównać nam kroku?
Czy chmur kłęby zasnuły niebo.
To włosów ciemna jej peleryna
Jasną, pogodną twarz odsłoniła
Rękojeść z kości słoniowej w jej dłoni
I srebrna klinga co zdaję się krzyczeć,
że się nie boi..
Komentarze (1)
Niesamowicie czarodziejski, namalowany słowami obraz
:-)