jedno łóżko dwa marzenia
jedno łóżko, dwa marzenia
bez znaczenia
dwie kołdry, poduszki dwie
pamiętasz jak było cudownie
pod jednym nakryciem?
popatrz, jak cichutko
niepostrzeżenie
słowo po słowie, gest po geście
zatarły się obrazy
malowane naszą miłością
teraz są kością
niezgody
więc dlaczego
wciąż razem
jeden wózek pchamy
z nadzieją
że się jeszcze
pokochamy?
autor
Małgorzata K.
Dodano: 2005-02-09 12:12:58
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.