Jedno słowo
Ukochanemu
Powiedziałam dziś do Ciebie ukochany
tak zwyczajnie
rzekłam dzisiaj coś prostego
jedno słowo
po tym słowie zapragnęłam
Twej czułości
nie poczułam
Podarunek dałam Tobie zeszłej nocy
ukochany
nic trudnego
Dałam Tobie w znak miłości
jeden uśmiech
po uśmiechu ujrzeć chciałam w Twoich
oczach
Błysk lub łezkę
nie ujrzałam
Żałowałam tak uśmiechu jak i słowa
ukochany
Bardzo szczerze
Żałowałam bo się okazałam słaba
I łez kilka
Po policzkach wędrowało do mych dłoni
do stóp moich
nie dotarły
Podziękować pragnę teraz ukochany
podziękować
Za to że sam tworzysz rany by je goić
wciąż bez końca
i bez końca pragnąć będę
Twej czułości
słowa
kocham
Komentarze (1)
Paulinko = pięknie piszesz o ukochanym. Podziwiam twój
warsztat. Melodyjny ten wiersz jak piosenka i cudny po
prostu.