Jedyna okazja
Gdy oczy się zamkną
I oddech ustanie
A ciało na wiek wieki martwe pozostanie
Mnóstwo ludzi na świecie zadaje to pytanie
:
Czy nad Ziemią dumnie będę latać?
Czy może z Wami po cichu dotyk
wymieniać?
Tyle ludzi na świecie codzień się tym
głowi
Tyle ludzkich umysłow czas swój na to
trwoni
A ja nie wiem
Szczerze mówiąc,
Prawdy wiedzieć nie chcę
Bo to jedno moje serce tylko raz tak długo
bić będzie
Jedyna okazja by oczy nacieszyć
Jedyna okazja by na ustach śmiech malować,
by się cieszyć
Ta jedna okazja by płakać, żałować
Jedna okazja by ludzi pokochać
Życie tą okazją
Jest ono tylko jedno
Naszym obowiązkiem jest je przeżyć
Na pełnych obrotach
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.