Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jesień na płótnie

15.09.15

wrzesień kochanie, wrzesień,
ten który obrazy niesie,
barwne portrety - obiekt uniesień,
gorącą miłość - kochaną jesień.

hej, przesadziłeś troszkę ze złotem
i z tym ubiorem - pfe, znów brokaty,
zieleń szmaragdów też była potem
powodem stwierdzeń -" strój ciężki i za bogaty ".

tu nie pasują jabłek rubiny,
a ta ich czerwień nie zdobi szaty
i szkoda miejsca - choć odrobiny
na anemony wonne granaty.

poza tym szal opadł zbyt nisko
i cóż, że tkany z babiego lata,
w tym wszystkim gryzie się wszystko
ta kompozycja się nie przeplata.

pozwól, że kilka poprawek wniosę,
jabłka zamienisz w Birmie na rubiny,
jak ty to zrobisz opowiesz potem,
ja nie mam czasu - ty znasz przyczynę.

te anemony w pęczki popakuj
sprzedaj na targu z samego rana,
jedź w Karkonosze mój ty biedaku
i przywieź, ta okolica z granatów znana.

ach, prawie bym zapomniała
ten szal, no wiesz z babiego lata,
wymień na perski Bisiom - różnica mała
a i niewielka przy tym dopłata.

to jak na razie byłoby wszystko
no chyba żeby buciki jeszcze,
bo pod stopami to ostre rżysko.
Mogą być szpilki - pełne?, gdyż idą deszcze.

Dziękuję za odwiedziny i za interesujące wypowiedzi na temat wiersza, życzę miłego dnia:)

autor

gogvan

Dodano: 2017-10-21 19:50:46
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Wolny Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

karat karat

Piękny wiersz!
Dziękuję, że podzieliłeś się ze mną swoim
doświadczeniem w walce z rakiem.
Podziwiam Cię za tę siłę ducha z jaką wykazałeś w
obliczu niemal beznadziejnych diagnoz i walcząc do
końca, zmierzasz teraz ku zwycięstwu nad chorobą. U
mnie jest to prostsze, bo dość wcześnie wykryty rak za
pierwszym razem, dziewięć lat temu, jak i obecna jego
wznowa na gardle, rokują duże szanse na szczęśliwy
finał.
Pozdrawiam serdecznie!

janusze.k janusze.k

jesień,,, kapryśna jak... kobieta

mariat mariat

Ależ dostało się malarzowi, a może malarzynie?
Dobra recenzja obrazu.

_wena_ _wena_

jesienne obrazy są nasycone różnorodnością barw i za
to kocham tę niepowtarzalną porę roku
świetny pomysł, piękny wiersz toteż pięknie pozdrawiam
:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Pomysłowy wiersz o jesieni,
podoba mi się.
Czy nie powinno być Birmie, a nie
Birnie? Chyba literówka się wkradła.
Pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli życzę :)

AMOR1988 AMOR1988

Śliczny i nietuzinkowy, pozdrawiam :)

promienSlonca promienSlonca

Witaj gagvon. Podoba sie wiersz, z podejsciem
ironicznym do malowanych na plotnach, obrazow,
portretow, czy jesieni, czasem bogata jesien, a
namalowane takie miszmasz, ktore zamiast zachwycic,
zniesmacza barwami, tak jak i w zyciu.
Wprowadzone male zmiany, potrafia dac odpowiedni
efekt, jakiego oczekujemy, by zachwycil.
Podoba sie wiersz, metaforyczny i refleksyjny.
Pozdrawiam serdecznie.,:)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Fajny, niesztampowy wiersz z ironią w jesiennych
klimatach... Nie każda potrafi docenić dary i barwy
jesieni...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »