Jesienna nuda
W jesienna pore na ziemie spadaja pozolkle liscie.Wiatr silnie wieje rozdmuchujac piach z szarych ulic.Ławki samotnie stoja w parkach ,a ptaki juz nie spiewaja.Dzieci bawia sie w lisciach . Deszcz zmywa letnie szalenstwa,a przynosiszare nudne ,dni .Slonca brak,śmiechu brakciepla brak, szarosc goruje nad dniami.Kiedy to sie skonczy,kiedy...?
pozdrowienia od Kazmirki
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.