jesienna piosenka
dla odmiany - coś lekkiego i trochę sentymentalnego ;)
dlaczego pani taka smutna
czy wspomnień sprawia to piosenka?
zawsze nadchodzą jakieś jutra
a "dzisiaj" można nie pamiętać
skąd w pani tyle melancholii?
jesień chwilowo tylko dżdżysta
zaraz się pewnie wypogodzi
zachwyci złotem szelest liścia
deszcz wpadł w kieszenie kroplą zimną
jakby koniecznie pragnął dotknąć
tej białej dłoni która ściska
letnio - gorące rytmy porto
i wieczór kiedy nad douro
księżyc tak blisko mostu płynął
że tylko chwycić go oburącz
szept oszałamiał niczym wino
czy w pana oczach żal się mieni
w każdym spojrzeniu w stronę lata?
ponte dom luis tej jesieni
poręcze smutku mgłą oplata
dwie wódki w barze to za mało
by myśleć o niej bez emocji
więc jeszcze dwie – by nie bolała
samotność w mroku ulic nocnych
deszcz wpadł w kieszenie kroplą zimną
zrosił marzenia w butonierce
barki kołyszą słodkie wino -
jak miłość z winnic żywą jeszcze
a księżyc w pełni tak jak wtedy
gdy włosy z wiatrem pomieszane
wnikały między ciepłe szepty
i sny objęte wpół nad ranem
Komentarze (8)
Świetny wiersz przeczytałam z wielka przyjemnością i
również daję mu pierwsze miejsce.
Warsztat można i trzeba WYchwalić! Natomiast jeśli
chodzi o klimat - rewelacja. Czyli w sumie wiersz
ZNAKOMITY. Chociaż można by dodać jeszcze wiele
przymiotników, na tym poprzestanę. Brawo!
świetny... czytałam z ogromną przyjemnością :)
Bardzo ładnie zrymowany wiersz, bardzo treściwy i to
ważne trzyma ustalony rytm, gratuluję pomysłu i
wykonania.
Świetny rytm, świetna treść, co chcieć więcej ? rymy
dopracowane, taka poezja to perełka!
W swoim rankingu na wiersz dnia,daję mu pierwsze
miejsce, za klimat,delikatność,sprawność
warsztatu.Miło jest przeczytać taki wiersz.:)
Niezwykle piękny wiersz, świetnie napisany. Ma w sobie
i melancholię jesieni i migawki z życia i jesienną
miłość.
nie można przejść obojętnie obok tego wiersza, wzbudza
zachwyt