Jesienna przygoda
Odchodzi z jesiennym słońcem krótka
przygoda
i tylko czasem pozostaje gdzieś w dal
zapatrzenie
zastanowienie przychodzi czy czasu nie
szkoda
wszystko co pozostanie w myślach
wspomnienie
Pożółkłe liście dywanem chodniki już
zasypały
chciałym wreszcie zwyciężyć na polu
miłości
pragnę się wznieść tam gdzie świat
doskonały
smutek pozostaje i troche o szczęście
zazdrości
czasem ochotę mam schować się i ukryć
głęboko
czasem chciałbym wykrzyczeć to co tak
boli
popłynąć gdzieś z czasem życia rzeką
szeroką
wszystko i wszystkich wokoło może bym
zadowolił
i tylko chwilami poddać się mam już mam
ochotę
może jednak starczy sił by walczyć z losem
dalej
powiedzieć dosyć uciec gdzieś w najdalszą
tęsknotę
może dziś się odnajdę wśród życia
jesiennych alej
Komentarze (18)
bardzo ładnie.... zapomnieć o smutkach iść przed
siebie po nową przygodę życia ....
pozdrawiam:-)))
Witaj jaro. Dzisiaj aleje zapraszają. Pozdrawiam
( w drugiej strofie, drugi wers - chciałbym). Miłego
bardzo jesteśmy do siebie podobni romantyczny klimat
pozdrawiam