Jesienne kreacje
Wystroiły się drzewa w sukienki.
Każda w innym kolorze i kroju.
I tak stoją jak piękne panienki
przed oknami mojego pokoju.
Brzoza w żółto- zielonej princesce
na brązowo- rudą kalinę się złości
tak bardzo chce pierwsze miejsce
zdobyć dzisiaj w konkursie piękności.
Jarzębina w rdzawo- czerwonej kiecce
purpurowe korale przymierza.
Jak ładnie jej w tej szmizjerce
kasztan bukowi się zwierza.
Lipa w skromnej ochrowej kreacji
rumieniec na liściach ma mały,
bo wiśnie tak z darma racji
w podobne się barwy ubrały.
A ja zachwycony widokiem,
tym, że wyglądają tak bosko,
spacerując sobie przed blokiem
uśmiecham się do nich szelmowsko.
Komentarze (47)
Pod urokiem wiersza!
:)
Ukłony i podziękowania!
przepiękna ukazana jesień w tylu cudnych kreacjach :)
Rozbudzasz wyobraźnię owymi ubiorami.
Pozdrawiam.
Marek
Jak na modowym wybiegu
ubrane w barwne sukienki
prezentują się w całej krasie
drzewa- jesienne modelki ;)
Z przyjemnością czytam i podziwiam szelmowski uśmiech
autora wiersza :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Przeczytałam i też się uśmiecham :)
Pozdrawiam :)
no proszę, znawca damskich krojów sukienek. Nic tylko
podziwiać!
Witaj.
Zwiewny w słowie wiersz, jak kolorowe sukienki u tych
drzewnych piękności,
Wiersz bardzo energetyczny,
Pozdrawiam.:)
Witaj, Arturze!! : ) O krojach sukienek, ktore
opisujesz, niejedna kobieta w ogóle nie słyszała, że
o mężczy-nie-znach nie wspomnę ;)) Za to - buziaki (a
wiesz, że nie szafuję... : )
:) Zgadza się, źle odczytałam.
Sympatycznie, lekko, z polotem.
Wiersz przesympatyczny, dający pozytywną energię od
autora.
Za godzinę idę na spacer z psem. Niestety będzie już
późno.
Pozdrawiam, Miłego wieczoru :):)
Krzemanko. W drugim wersie jest o sukienkach (rodzaj
żeński):
Każda w innym kolorze i kroju. :)
Już niedługo ściągną sukienki,
golutkie zostaną panienki.
Pozdrawiam Arturze, bardzo zgrabnie jak dyktator mody
je ubrałeś.
Podoba mi się pomysł na wiersz:) Msz w drugim wersie
powinno być "Każde" zamiast "Każda", jako że drzewo
jest rodzaju nijakiego.
Zamiast
"bo wiśnie tak z darma racji
w podobne się barwy ubrały." czytam sobie
"bo wiśnie (bez dania racji)
w podobne się barwy ubrały.", ale to nie mój wiersz.
Miłego wieczoru:)
fakt faktem że jesień w pięknej kreacji więc w wierszu
jest dużo racji :) uśmiecham się i pozdrawiam
...kobieta zmienną jest:))