jesiennie
jesiennym liściem opada
cichym krokiem podchodzi
spojrzenia które ochładza
zimnym szponem nocy
dotykiem który zniewala
najjaśniej zbliża kolana
najprędzej sam to przeżyje
przebudzi tych co poproszą
zimną wodą pokropi
nasyci
wchodzac rzez okno
.
autor
kamykow
Dodano: 2013-10-04 22:44:35
Ten wiersz przeczytano 2039 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
ładnie jesienie, podoba mi się, pozdrawiam cieplutko