JESIENNY SPACER W DESZCZU
Szwendam się po bezludnym parku
z parasoliskiem tuż przy karku,
(mam w ręku kartkę i długopis
niech lepiej na nie deszcz nie kropi)
zimno, ponuro i wilgotno,
ale ja lubię tę samotność.
Nachodzą mnie myśli cichutkie
że jestem pieprzonym odludkiem...
autor
anna
Dodano: 2023-10-09 15:13:13
Ten wiersz przeczytano 1248 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
chwila samotności to czas na przemyślenia
Fraszka bardzo mi się podoba!
I też czasami lubię być tym pieprzonym odludkiem
(szczególnie w deszczu) :) A w takich okolicznościach
przyrody chyba najlepsze koncepty do głowy przychodzą.
I czasem tym odludkiem trzeba być
Puenta sygnalizuje niechęć, irytację akceptowania i
lubienia samotności. Pozdrawiam serdecznie.
Mam podobne myśli :)))
Pozdrawiam Aneczko :)
Spacer jesienią w deszczu? Nikt mnie nie zmusi.
Podziwiam i pozdrawiam :>
Widać Tobie wpływa
deszcz na Wenę. Chyba.
Pozdrowionka :):)
Witaj,
super maksyma.../+/
Właśnie obok mnie deszcz i chłód - ale ja mam słońca
zapasu w bród...
Pozdrawiam z uśmiechem.
Lubię pobyć w samotności... wyciszyć umysł, a spacer
bardzo pomaga.
Świetna fraszka!
Bardzo życiowa.
Serdeczności przesyłam
Witaj w krainie odludków, ja też czasem lubię sam na
sam z sobą pobyć, czasem nawet przemoknąć.
Z podobaniem dla jesiennej fraszki i dystansu do
siebie - pozdrawiam :)
Ładnie to napisane, a mnie też bycie samemu nie
przeszkadza. Udanych spacerów życzę.
P i k a n t n i e !!! (+)
Słoneczko zaświeci i humor się poprawi. Czule
pozdrawiam:)
Och, nie Ty jedna.Ja tak lubię być z rowerem, sami.
Lubieć sobie to droga do fascynacji światem.Jest się
wtedy bliżej ludzi niż stojąc naprzeciw.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
...
szept deszczu
wilgotna twarz
promienieje
w przebłyskach słońca
uśmiech w milczeniu
budzi pragnienia
...
Rewelka ! hihi.. Aniu jestes Wielka.. Pozdrawiam z
kroplami deszczu. ❤