Jesienny walczyk
jakże lubi gdy wiruje
barw złocistych tęsknot walczyk
zza firanki dziś faluje
na nią patrzy
i na przestarzał niknąc szyby
tak z obrotu świat odmienia
klonem podsyłając myśli
w podczerwieniach
a tym dreszczem kiedy miesza
żwawo jak kapustę z grochem
w serce bieży zabulgotać
i przeprosi
za te smutki sztywne chwile
co ulecą w zapomnienia
z iskier serca ją roztańczy
na jesieniach
autor
Rozalia3
Dodano: 2021-09-30 15:21:51
Ten wiersz przeczytano 1325 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Witaj
Fajnie, taneczne.
Pozdrawiam
O kurcze, o kurcze, jaki piękny walczyk.
O kurcze, o kurcze, jak się go pięknie tańczy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Właśnie jesienią wiatr czyni korowód taneczny z
barwnych liści. Pozdrawiam cieplutko z podobaniem:)
Płynnie i przyjemnie leci ten walczyk :)
Pozdrawiam :)
Ładnie melodyjne i rytmicznie, jak na walczyk
przystało, pozdrawiam Rozalko.
Piękny jesienny walczyk. Można zaśpiewać i zatańczyć.
Pozdrawiam.