Jesienny walczyk
jakże lubi gdy wiruje
barw złocistych tęsknot walczyk
zza firanki dziś faluje
na nią patrzy
i na przestarzał niknąc szyby
tak z obrotu świat odmienia
klonem podsyłając myśli
w podczerwieniach
a tym dreszczem kiedy miesza
żwawo jak kapustę z grochem
w serce bieży zabulgotać
i przeprosi
za te smutki sztywne chwile
co ulecą w zapomnienia
z iskier serca ją roztańczy
na jesieniach
autor
Rozalia3
Dodano: 2021-09-30 15:21:51
Ten wiersz przeczytano 1320 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Dziękuję Beanko serdecznie...:)
Przesyłam moc ciepłych pozdrowień:)
pięknie roztańczyłaś wersy;)
miło było przeczytać
pozdrawiam Rozalio
Dziękuję serdecznie kolejnym gościom za przeczytanie i
miłe słowa:)
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło i życzę słonecznej
niedzieli:)
Piękny wiersz.
Wszystkiego dobrego Rozalio:)))
Piękne rozmarzenie...
Pozdrawiam:)
Rozalio, piękne tańczące strofy, pozdrawiam pachnącymi
floksami :)
Ładne rozmarzenie, pozdrawiam ciepło.
Śliczny, jesienny walczyk :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Z przyjemnością.
wierszyk bardzo ładny, aż chce się z jesiennym
wietrzykiem pójść w tany
z podobaniem melodyjnych wersów
serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję serdecznie wszystkim gościom za odwiedziny i
słowa w komentarzach:)
Miłego piątku Wam życzę:)
pięknie strofą saficką opsana jesień.
Roztańczone jesienie.
Zamyśliłam się- bo to wiersz na pomyślenie.
A jednocześnie metaforycznie i pięknie.
Lubie jak wersy tancza...
Pozdrawiam serdecznie z duzym podobaniem :)
Uroczy jesienny walczyk :))
Pozdrawiam Rozalio :)