Jeśli jeszcze pamiętasz...
Jeśli jeszcze mnie pamiętasz
Zadzwoń, proszę albo napisz
Wiem, nie byłam taka święta
To najbardziej dziś mnie trapi
Nie umiałam wszak docenić
Ni twych uczuć, ni oddania
Bardzo chciałabym to zmienić
By znów wartą być kochania
Jeśli zechcesz mi wybaczyć
Jestem tutaj!... Nie uciekam!
Chcę ci wszystko wytłumaczyć
A więc wracaj! Ja wciąż czekam!
No a jeśli mi wybaczysz
Wyznam słowem, wyznam gestem
Jak znów wiele dla mnie znaczysz
Jak szczęśliwa znowu jestem!
Gliwice 07.04.2007 r.
Komentarze (9)
fajne rymy (i oby chciał wrócić)
Życzę peelce, żeby się odezwał.
Powroty się zdarzają.
Pozdrawiam ciepło i życzę udanego dnia :)
Różnie bywa, ale myślę, że trzeba podjąć kroki
naprawcze, czy jednak uda się zależy od obu stron,
pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Wydaje mi się, że bardzo trudno jest posklejać coś, co
się rozpadło.
szczerość płynąca z serca
optymistycznie, spełnienia życzę,,pozdrawiam
Nie ma na co czekać, tylko samemu zrobić krok do
pojednania inaczej wszystko przepadnie...
Pozdrawiam Bereniko :)
Różnie to w życiu bywa, czasem świadomie lub
nieświadomie ranimy. Potem czasem jest za późno na
naprawę. Pozdrawiam Bereniko :)
Takie jest życie. Niestety. Też raniłam kiedyś
zakochanego we mnie bez pamięci pana, ale czy żałuję?
Serdecznie :)