Jest ok..

Ale jest OK :(
Pogodzenie się z losem...? Ciekawy!
Pozdrawiam :)

"krzycz
i tak nikt nie usłyszy"
Trzeba próbować...

Ciekawy przekaz ,pozdrawiam

Samo życie ...dobry wiersz.Serdecznie pozdrawiam :)

przejmująco życiowo
Serdecznie pozdrawiam :)

Samo życie,Cierpienie z odrobiną miodu.Pozdrawiam.

Dobry.

Głęboko piękny.

jak smutno się zrobiło...życie nam nie szczędzi bólu
:( Pozdrawiam z podobaniem :)

Trochę smutno się zrobiło. Pozdrawiam.

Przeprasam! - okazałem sie chamem. =przynajmniej w tym
komentarzu. Przedstawiasz b.poważny problem. Znam,ze
strony osoby - tzw. w kategoriach prawnych -
najbliższej. Tobardzo dotkliwy i trudny problem. ja
miałem o tyle latwo, ze nie musiałem być zaangażowany
uczuciowo, ale - zyciowo bylem zależny.
Przepraszam i konczę komentowanie na dziś - po
biesiadzie piwnej.

Bardzo dziękuję Wszystkim za obecność pod moim
wierszem.

Wiktorze:)piszesz, że jesteś trochę pijany..mój wiersz
niestety jest prawdziwy, a przyczyną jest po części
właśnie alkohol spożywany nie przeze mnie...nie wiem
po co ktoś miałby wymyślać sobie ból ? Ale jesteś
mężczyzną, lepiej wiesz...i nie.. w tym wierszu nie
tęsknię za ukochaniem..nie do tej osoby. pozdrawiam i
dziękuję.

Wiersz odbierac - jako wierygodny dla mnie - jestem w
stanie chyba tylko jako jedną wielką metaforę
dotyczącą osoby prześladowanej. Nie chce być cynikiem:
wiersz ma przemawiacbólem i smutkiem - za ukochaniem?
- nie wiem. Zawse jest jakieś wyjście. Mówię serio...
- zawsze można jeszcze zwariować, czego nikomu nie
życzę. czasami życie dyktuje takie rozwiązanie. Nie
wiem czego - samego bółu wspólczuję.
Szarości dnia - wybacz - trochę tak myślę , a trochę
jestem pijany.
czego życzę? - jezeli wiersz jest prawdziwy - życzę
ukojenia:)

Smutne wersy. Ot życie...
Pozdrawiam