* (Jest takie miasto...)
Jest takie miasto, odległe
w którym jest ciepło i jaskrawie
obdarzone słońcem
w liczbie mnogiej
niczym cyrkonie w złotych pierścionkach
mrugające buziami
grupy dzieci z przedszkola
gdy jest mi smutno
wchodzę w to miasto
i ulicami idąc macham ręką
odpowiadają uśmiechy
nieletnich oczu
i latawce wczorajszej zabawy
Jest takie miasto, w którym
dzieci – nieograniczone rodzicami
pną się do kwiatu
wzdłuż drabin, lekkich
niczym konstrukcja z piór
i pojemnych
jak sakwy założone na tylne koło
mojego roweru
w tym mieście mam cztery ręce
razy dwa nogi
i biegnę przed siebie
i koszę trawę palcami
rozchełstanych bluzek myśli
pragnień, marzeń
i mam chłopaka, który
odrobił matematykę
a teraz już chce być ze mną
tylko ze mną
wypadkową skomplikowanego wzoru
Jest takie miasto odległe
w którym zagubione myśli nastolatki
mówią – stop
– Tu jest nasz dom.
Komentarze (22)
Jest takie miasto które utkwiło Ci w pamięci,
jakże często miewasz o nim kolorowe sny,
no i ten chłopak który obok Ciebie się kręcił,
cudowne czasy w których znowu chciałabyś żyć.
Bardzo, bardzo piękny wiersz Marto.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
U Marty bez zmian mozna sie zaczytac , podziwiam i
dziekuje z calego serca za takie poetki brawo Ty!
Każdy ma takie swoje i tylko swoje miejsce we własnym
sercu.
Pięknie piszesz Poetko!
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie.
Jakbym czytał Epilog Pana Tadeusza...
Marto! -ja nie wierzę wto, co mi napisalas kiedyś, ze
jesteś szkolna nauczycielką. - wycieli by cię z
rozkladu... - z ozklau luekcji. - awiersz/ - kto pisze
tak - jak ty?- no nikt! - a przy tkim postrzeganiu -
reszta jest prosta do powiedzeniaprzez czytelnika;
jesteś genialna! - ostatnu werset cholernie stpuje. -
Cóż!... - taki to dom. - przykre.- samedzieciaki nam
tego problemu nie zalatwią...
Hej! - Rózo! -powinnas być... - nie wiem? - pasowalaby
Saska Kępa - ale chyba sto lat temu...
:) - hej! (Miro moja...)
Co to za miejsce? Czytam i czytam i nie wiem...
Ale wiersz przyciąga:)
⚘
Wspomnienia są jak perły.
Z podobaniem wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie jest powracać we wspomnieniach do lat
dziecinnych.
Miłego wieczoru.
Witaj Marto.
Wiersz,podoba się , w swoim przekazie.
Dobrze jest czasem uciec myślami do takich miejsc,
gdzie było nam dobrze, gdzie spędzaliśmy dzieciństwo,
gdzie dorastaliśmy i za którymi tęsknimy i chcemy być
tym dzieckiem nadal.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Zawsze można tam wrócić, na szczęście - jeśli nie jest
to getto, a azyl wspomnień.
Bardzo na tak!
Ładnie napisane wersy, dalej za anna pozwolę sobie,
pozdrawiam ciepło.
Przeczytałem dwa razy, na komentarz nie mam pomysłu,
ale cieszę się, że zabłądziłem do Twojego miasta.
:):)
Dobrze jest mieszkać w bliskości takiego miasta.
Zawsze można się tam w razie potrzeby udać:)
Pozdrawiam.
Marek
Tam dom mój, gdzie serce moje...A moje miasto rodzinne
wspominam zawsze czule i z nostalgią, jednak serce
zabrałam ze sobą...Bardzo ciekawy wiersz ładnie
poetycko napisany :)
pozdrawiam cieplutko :)