jestem chora
nie przyjeżdżaj do mnie
jestem chora na miłość,
parę razy w życiu
już mi się to zdarzyło.
mam do ciebie słabość,
a to bardzo zakaźne,
może razem chorować
byłoby nam raźniej?
dzwoniłam do lekarza
i kazał bez ciuszków,
takie dwie słabości
złożyć w jednym łóżku.
a więc się zastanów
jeśli przyjazd odwleczesz,
będzie zysk czy strata
gdy się sama wyleczę?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.