JESTEM GARŚCIĄ PIERWIASTKÓW
Wobec wszechświata
ja jestem tycia
- wątła istota
w bezmiarze życia
trudno nie poczuć
takiego stanu
na tle gór
dżungli
i oceanów
przeistoczeniom
podlegam wiecznie
w strukturach
związkach
na Drodze Mlecznej.
autor
anna
Dodano: 2021-12-17 08:25:36
Ten wiersz przeczytano 1670 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Świetne wersy, aż się zamyśliłam. Serdecznie
pozdrawiam Anno.
W sedno napisane wersy, tak właśnie jest, pozdrawiam
ciepło.
Anno,Bordo Blues napisał tak wspaniały komentarz do
Twojego wiersza,że ja nie wymyślę nic lepszego. Z
wielkim podobaniem dla wiersza serdecznie Cię
pozdrawiam
Ta , garść pierwiastków' jest bystrą obserwatorką i
analityczka, co widać w Jej fraszkach ( bardzo lubię)
jak i w innych rodzajach wierszy.
Dzisiejszy b.rytmiczny, szybko można się nauczyć na
pamięć.
Pozdrawiam, Anno.
Rzeczywiście. Nasze ciało to kupka (niezbyt duża)
atomów. Ale oprócz niego jest też dusza. I w niej jest
nasza wielkość...
Tak jesteśmy tyci wobec wielkości świata czy tym
bardziej kosmosu, kiedyś podobną refleksję zawarłam w
wierszu pt Jestem mgiełką...
Poza tym z wiekiem ewoluujemy, ale mimo tego bywa, że
zostaje w nas trochę z dziecka i msz to dobrze, choć
niedobrze jeśli jest to zdziecinnienie pt Alzheimer,
czego nikomu nie życzę, oczywiście sobie też nie.
Poza tym, Arek dobrze prawi...
Pozdrawiam z podobaniem dla refleksji, Aniu :)
świetny
pozdrawiam serdecznie :)
Wszystko jest względne, co opisano w przygodach
Guliwera:). Poza tym, jak BordoBlues. Pozdrawiam
Ważne, żeby mieć wokół siebie ludzi, których kochamy i
którzy nas kochają. Dla swoich wnucząt nie jesteś
garścią pierwiastków, tylko oceanem dobra, ciepła i
miłości.
Pięknych świąt Anno, dużo uśmiechów, radości i
rodzinnego ciepła.
Składamy się z pierwiastków- tak jest.
i w proch się obrócimy.
masz całkowitą rację,ale mimo tego że jesteśmy tyci
potrafimy wyrządzić ogrom krzywd nawzajem sobie i
ziemi,
Świetne, refleksyjne wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)
PS; znowu to wredne u...
Wybacz tę literówkę.
Witaj,
Wiutaj,
co tam dżungle, ocenay, gdy na nich nie czeka
na nich jak Twój 'narybek' kochany...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Bardzo podoba mi się Twój wiersz Anno. Pozdrawiam
serdecznie :)