Jestem niezdarna...
niezdarnym
jestem niezdarna
stąpam jak słoń
ziemia mnie nie chce
czarną rwie skroń
pomału ciężko
przytłacza niemo
obrotu pełna
tańczy rodeo
jestem niezdarna
walnąć się trupem
wyrwanym ze snu
batem kostuchy
płynę po falach
wewnętrzną rzeką
blado niebieską
z czerwoną krechą
jestem niezdarna
nogi bez ciała
tańczą – diagnoza
filipińska psychoza
Komentarze (33)
Dziękuję za wgląd do mojego najnowszego tekstu.
Myślę że to taka chwilowa niezdarność, do rana minie;)
Pozdrawiam:))
filipińska psychoza? nie słyszałam o takim
schorzeniu.Miłych snów:)