Jestem pusta...
Jestem pusta i to jest piękne
Wykrywam w sobie innego człowieka
Miłość jest egoistyczna,
Optymistycznym mogę nazwać jej brak.
Wystukałam twoje imię
Gdzieś w ciemnościach
Tak zachłannie, tak przesadnie,
Tak bez namiętności.
Jestem pustym opakowanie,
Po czymś, co bez opakowania
Nie jest możliwe istnieć,
Jest bliskie umierania.
Lecz ja lżejsza o te parę kilo
- mała wagę ciężkiej miłości,
Niczym maleńki obłok
Unoszę się i fruwam –
wysoko.
17.09.2004r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.