jestem puszką piwa
jestem puszką piwa
jestem puszką po piwie
jestem tabliczką czekolady
jestem opakowaniem
codziennie wykonuję człowieka
polewam keczupem pizzę
robię precyzyjnego ślimaka
nad jedzeniem
rytualny lot
i spuszczam bombę na planetę
którą zaraz pożrę
codziennie wykonuję człowieka
sprawdzam jego godzinę telefonem
komórkowym
i wykonuję rytualny lot
z pustki
w pustkę
bardzo go nie lubię
i mam nadzieję, że to zadanie
prędko się skończy
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2011-04-20 20:00:25
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
poezja jest po to by ją czytać, miło mi Anno i Agrafko
piszesz ciekawie. wiersze mają własną głębie
(filozofię)
Też bym przeoczyła ten wiersz, migając między jednym o
kwiatkach, a drugim o ptaszkach. Wczytuję się w Twoją
poezję i poznaję Twoje dni. To nie jest ładny obrazek.
To komplement, oczywiście.