Jestem skałą
Są chwile że chciałabym uciec
nie od miejsc
lecz od myśli natrętnych
słów które kłują gnębią
od ludzi co wciąż szydzą
śmieją się bezlitośnie
z przyziemnych słabości
zwyczajnie wyjść
trzasnąć drzwiami
być może jak tchórz
Czekam jednak
aż przeminie ta burza
co sen z powiek
mi kradnie
i nie boję się więcej
bo wciąż żyję oddycham
i kocham
nie zabiła mnie troska
nie zmąciła umysłu
dała siłę i wiarę
trwam jak skała niezmiennie
autor
AnnaZłotnik
Dodano: 2016-04-18 11:54:15
Ten wiersz przeczytano 752 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
I tak trzymaj fajny wiersz
I bądź jak ta skała:)
trwać to nasza rola jak wiedzę Aniu uściski
trwam jak skała niezmiennie...
bardzo mocna jest Twoja biel
pozdrawiam
Ładnie Aniu
Pozdrawiam serdecznie:)
Co Cię nie zabiło to wzmocniło-
cenna myśl.Pozdrawiam serdecznie
życie czyni nas twardymi jak skała,,,pozdrawiam :)
I tak trzymaj.
Pozdrawiam
Cóż, trzeba dać odpór wszelkim burzom.
Pozdrawiam
I trwaj.Nie daj się złym językom.
też nieraz tak mam:)
Trzeba być odpornym jak skała, choć i ona się kruszy
i trzeba byc taką skałą pozdrawiam
Nie mamy nieraz wyjścia i musimy trwać jak skała-nie
da się tak po prostu trzasnąć drzwiami i wyjść
zostawiając wszystko.Mądra refleksja.