Jesteś ( jak wino)
Szukałem Cię pośród tylu rożnych imion,
na bezowocnych poszukiwaniach czas
minął,
dziś żegnam Ciebie ma idealna
dziewczyno.
Witam tą która jest moją adrenaliną,
jest jak z wysokimi stawkami kasyno,
do puli jej życia dorzucam swoją miłość.
Kocham tą naszych uczuć zawiłość,
dziś stawiam na jakość a nie ilość,
przy niej nie grozi mi uczuć bylejakość,
ona moim marzeniom uczyniła zadość.
Dziś moje serce czuje ze spotkań radość,
tylko ja mogę patrzeć na jej nagość,
kiedy obnaża przede mną swą tożsamość,
przy niej wszystkie me maski opadają.
Dziś inne koleżanki ci mnie zazdroszczą,
przy mnie wreszcie czujesz się młodszą,
ty jesteś moją kotką najsłodszą,
smak słodkiego wina ustom przynoszącą.
Stanowisz dla mnie szczep winny,
jesteś winną latoroślą z winnicy,
dojrzały rocznik z francuskiej piwnicy.
Podczas gdy inni wina wodą chrzczą,
z ciebie jest prawdziwy Dom Pérignon,
jesteś oryginalnym winem z Szampanii,
a nie jakimiś tanimi podróbkami.
Za oknami powoli się ściemnia,
kobieta jest jak wino - upajająca,
podobno im starsza tym lepsza,
moją wyprodukowali w epoce Gierka.
Kiedy trzymam tą butelkę w rękach,
czując cały jej zawartości ciężar,
wiem ile waży wybranka mego serca.
Dla niej pisze te wersy późną nocą,
stanowiąc do jej wnętrza korkociąg,
po otwarciu delektuje się zawartością.
Komentarze (22)
Jak dla mnie bardzo ciekawy szkielet samego utworu,
ciekawie to wszystko skomponowane. Metefory bardzo
trafne. I choć może wydawać się prostym tekstem, to
wcale takim nie jest. Ma w sobie dużo mądrości.
Kilka słów bym pozmieniał, poprzestawiał, użył innych.
Ale to nie o to chodzi aby piec drugi raz upieczony
chleb.
Pozdrawiam Mariusz :)
Jak dla mnie bardzo ciekawy szkielet samego utworu,
ciekawie to wszystko skomponowane. Metefory bardzo
trafne. I choć może wydawać się prostym tekstem, to
wcale takim nie jest. Ma w sobie dużo mądrości.
Kilka słów bym pozmieniał, poprzestawiał, użył innych.
Ale to nie o to chodzi aby piec drugi raz upieczony
chleb.
Pozdrawiam Mariusz :)
trudno wyczuć do czego kogo jest większa miłość -
wina czy dojrzałej kobiety
treść lekko tajemnicza
refleksja na temat miłości z punktu widzenia autora
ogólnie nieźle
pozdrawiam
trudno wyczuć do czego kogo jest większa miłość -
wina czy dojrzałej kobiety
treść lekko tajemnicza
refleksja na temat miłości z punktu widzenia autora
ogólnie nieźle
pozdrawiam
Prosty jak drut i tyle w temacie. Nie zamierzam się
więcej rozpisywać na temat tego utworu.
Ponieważ Pan Krzysztof Kaniewski nie życzy sobie
e-mali, to wybacz Autorze pytanie do niego: Czego temu
tekstowi troszkę brakuje, aby był dobrym wierszem?
Konkretnie, z użyciem argumentów.
Bardzo udany tekst do piosenki disco-polo, ale do
dobrego wiersza to temu utworowi jeszcze troszkę
brakuje.