@Jesteś mi domem
gdybyś wiedziała
jak puste było krzesło naprzeciwko
przy stole kuchennym
gdzie dwa kubki szczerbiły się
z daleka do siebie
i jak samotne były pająki
pokątnie zawieszone
na cienkich niciach niezaistnień
między zmąconymi cieniami
mojego domu
i jak samotny byłem w nim ja
zanim nie przeszedłem
wszystkich dróg by wrócić
do ciebie
wódko
autor
jazkółka
Dodano: 2023-01-23 09:06:28
Ten wiersz przeczytano 1696 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Zaskoczenie wstrząsnęło
Pozdrawiam Jazkólko
Tak sobie wróciłem do tego znakomitego Wiersza, bo
przypomniały mi się słowa... Tylko nie pamiętam, czyje
;-) i pewnie je nieco sparafrazuję, ale sens
pozostanie... "Od przeszłości i przyszłości wolę
teraźniejszość, bo mnie niczym nie zadręcza i nie
straszy... A za moment zresztą, wszystko, co było i
będzie, zrobi się i tak całkiem sympatyczne i
niegroźne...". Teraźniejszość to, oczywiście, butelka
wódki, do której bohater kieruje te słowa...
Przerażające, gdy ktoś się poddaje... demonowi...
Odwrócenie wszystkiego do góry nogami...
Pozdrawiam, Moniś :)
nastąpiła pewnie jakaś pomyłka
sam nie wiem o co chodzi
(może nie ten wiersz)
lecz pragnę zapewnić nic dziś jeszcze nie piłem
Dziękuję wszystkim za komentarze:) Pozdrawiam
serdecznie:-)
Taki zwykle bywa finał walki z alkoholizmem ludzi
słabych. Smutne to i prawdziwe.
Pozdrawiam Jazkółko :)
słaby hołd
no ale że to tyle trwało
to widocznie mocny charakter drzemie
u pl
z pozdrowieniem
Dobry, refleksyjny wiersz
z totalnie zaskakującą puentą. Smutno.
Pozdrawiam serdecznie Jazkółko:)
Toż to jest erekcjato..., choc nie taki był projekt
autorki:)
Erekcjato to utwór poetycki o dowolnej formie i
treści.
Ma jakby dwa zakończenia - jedno kończące treść i to
drugie "erekcyjne" czyli zaskakujące.
Puenta zaskoczyła, tylko, czy pozytywnie ?
Pozdrawiam :)
Świetny wiersz ale puenta...powala...pozdrawiam
serdecznie.
Niesamowity wiersz. Zakończenie powala i budzi
refleksję, jak trudna może być walka z nałogiem.
Pozdrawiam serdecznie.
A tak pięknie snułam sobie romantyczną historię pełną
tęsknoty a tu masz Jest tęsknota a i owszem ale za
wódką Nałóg jak widać nie odpuszcza.
Mówią że nałóg jest wierniejszy od niejednej miłości.
Świetny wiersz jazkółko
Pozdrawiam serdecznie :)
Bartuń - zrobiłeś tak wyczerpującą analizę tego, "co
ałtorka miała na myśli", że sama lepiej tego nie
zrobi, nic dodać, nic ująć po prostu:-) Dziękuję Ci za
to.
Pozdrawiam po częstochowsku: cieplutko, bo na dworze
zimniutko :-)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i czytania:)
Pozdrawiam serdecznie
Znakomita liryka.
Bo liryka to przecież nie tylko wiersze o miłości. I
tutaj za Harrym - Autorka ma wielki talent.
Czy erekcjato? Wątpię, żeby taki był zamysł Autorki,
ale nawet jeśli, to nie ma w tym nic dziwnego, bo
erekcjato ma prowokować zakończeniem i zmieniać sens
całości. A forma i treść - dowolne. Tak czy inaczej,
doskonale studium... Tak - studium choroby. A
najsmutniejsze, ale też znamienne jest, że alkoholik
mógłby tymi samymi słowami żalić się np
żonie/partnerce po dłuższym, czy krótszym okresie
abstynencji, może po zespole odstawiennym, może po
tym, jak go żona/partnerka wyrzuciła, a może wciąż
pijany, obiecując za chwilę, że już nigdy pić nie
będzie.. Tutaj powrót do butelki, zapewne po
przegranej bitwie, być może też długiej abstynencji i
terapii, a może po prostu po ciężkim zejściu...
Straszne to wszystko... Jak ktoś powiedział, słusznie
nazywa się alkohol używką (oczywiście, to samo tyczy
się innych używek), bo... używa ludzi.
Cóż, trza wierzyć, że pl zawalczy, zanim rozrzewni
się, czyli rozpłynie na amen w gorzałce... Ja szanuję
wszystkich ludzi, którzy walczą. Najgorsi ci, którzy
uważają się za idealnych, lżąć wszystkich i wszystko,
co inne.
O, jej, wystarczy. To już klamra - znakomity Wiersz :)
Pozdrawiam cieplutko, Moniś :)))
Zaskakująca puenta.
Tak na własne potrzeby czytam bez niej.