Jeszcze nie teraz
Przez ażurową muślinową firanę
księżyc przyglądając się parze,
jasnym światłem oblekł nagość.
Obudzony blaskiem, kochanek
z podziwem patrzył na ciało
w błogim półśnie pogrążone.
Dreszcz przebiegł po plecach,
on też chciałby wziąć udział
w rozkosznych pieszczotach.
Żądza bliskości wzrastała,
wystarczyło wyciągnąć dłoń,
by dotknąć aksamitu skóry,
lecz ręka zawisła w powietrzu;
jakaś magiczna siła w bezruchu
ją zatrzymała... Rozanielony
chwilowo zapragnął nacieszyć
oczy niebiańskim widokiem...
Komentarze (126)
Oczami można rozbierać, pieścić i pożerać... Gdzie ci
mężczyźni?!
uściski
Witam miłych gości, dziękuję za wgląd i komentarze,
życzę Wam udanego tygodnia :)
ciekawe i ładne
Kto kocha, ten i szanuje.:)
Ciekawy w temacie wiersz.
Pozdrawiam Wenuszko, dobranoc.
Piekna miłość serdeczności
-- to taka prawdziwa miłość..
Podziwiam cierpliwość kochanka - widocznie miłość
silniejsza od pożądania - Pozdrawiam
romantyczno erotyczna potęga miłości
zmysłowość rozkoszna
fajny wiersz
pozdrawiam
Pięknie wyraziłaś Wandziu oczami zakochanego miłość:-)
Pozdrawiam z uśmiechem:-)
Piękny wiersz cacko
serdeczności
Wandeczko rozczuliłaś mnie swoim pięknym romantycznym
wierszem
To prawda ze widok spiącej ukochanej osoby sprawia
ogromną pryjemność i wyzwala pokłady czułosci
Pozdrawiam pogodnie Wandeczko
Ps
Jak znajdziesz chilkę to zobacz jak teraz Troszkę
zmieniłam ale inaczej by płynnie się czytało
Miłego popołudnia Wenuszko
Jaka wielka wyobraźnia
Pięknie Wenuszko
Dziękuję za komentarz
Pozdrawiam Serdecznie
romantyczny obrazek - nie ma to jak czułe
spojrzenie...
:)
Ładnie Weno, jest coś pięknego w patrzeniu na bliską
osobę:)