o jeżach
w różowiutkim pulowerze
jadą jeże na rowerze
poprzez góry, łąki, doły
jadą sobie dwie pierdoły.
Nagle jeden krzyknął żwawo:
"ej uważaj sobie żabo!"
żaba bardzo się wkurzyła
jeża w mordę uderzyła.
:)
autor
madzialenka86
Dodano: 2015-02-17 21:10:26
Ten wiersz przeczytano 1592 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
haha.. jeże humor poprawiły ;)razem z babcią ubaw
miałyśmy po pachy..
Nerwowa i impulsywna ta żaba. Pozdrawiam.
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Jak dla dzieci,to fajny.
Pozdrawiam:)
ha ha ha ha ha ale mnie ubawił Twój wiersz muszę sie
go nauczyć :)))))
Pozdrawiam na wesoło :))))
Ten wierszyk przydałby się dzieciom w szkole, bo z ich
poprawną wymową jest coraz gorzej :)))
Smieszna bajka i mozna pocwiczyc
ortografie,,pozdrawiam
śmieszna bajeczka o jeżach.. proszę o jeszcze :)
rzeczywiście dobra propozycja na dyktando :)
śmieszny jeżopak :)
Śmieszny tekst i zabawa rymami:)))
ja nie wiem skąd ta żaba tam się wzięła, ale wszystko
jest tu tak absurdalne, że może być i żaba :o))
propozycja na małe dyktando? :o)
wesoła i fajna bajeczka z mocnym zakończeniem
Pozdrawiam:))
o jeżu!
dwa jeże w jednym pulowerze :)
Wesoła bajeczka, ale marne zakończenie. Hojna ta
żabisko była. W taka kolczastą mordę przypalić, to tez
ryzyko. Pozdrawiam milutko.
No tak się ładnie zaczęło, a brzydko skończyło. Ja bym
na Twoim miejscu popracowała nad ładniejszym
zakończeniem tej wesołej bajeczki :-)