Jutra nie będzie...
Rozumiem, dzisiaj przyjść nie możesz
za dużo obowiązków, pracy
(i znowu pytasz, czy wybaczę?)
a ja, jak zwykle nic nie powiem
abyś nie wyczuł w każdym słowie
jak głośno serce moje płacze...
Rozumiem, jutra też nie będzie
bo jutro, dzisiaj pogrzebałeś
(choć pewnie inne wyjście miałeś)
a więc nie czekam na nic więcej
wymaże z myśli oczy, ręce
kolor twych włosów, barwę głosu,
usunę zapach twego ciała
i spalę wszystkie listy do mnie
lecz....
nie zapomnę.
autor
sael
Dodano: 2006-12-08 10:28:44
Ten wiersz przeczytano 562 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.