Jutro rocznica, pełna wzajemnej...
Dla Ciebie pokonałabym każdą przeciwność losu.
Majową porą, gdy Ciebie ujrzałam,
smutne oczy, delikatny uśmiech
zawładnął mną całkowicie,
wprawiając me ciało w odrętwienie,
a nieśmiałość kryjąc,
przed Twoim spojrzeniem.
I tak mijały chwile naszego
wspólnego poznawania,
czas się zatrzymał 20 lat temu.
Kiedy młodym westchnieniem
przemierzaliśmy przez zakamarki
ludzkiego życia, by stawić czoła
przeciwnościom losu
i połączyć się bezgraniczną miłością.
Na brzegach życiowego nurtu
cumowało wiele łodzi
z dobrymi i złymi radami,
lecz nasza miłość umiała je rozpoznać
i przetrwała wszelkie niepokoje,
by rozwinąć żagle na kolejne lata,
już dojrzałej pięknej miłości.
Komentarze (1)
Wiersz pełen miłości. Ma to co najważniejsze. Czyli
prawdę. Udany wiersz.