Już jesień
Chłodem powiało na dworze,
Letnich sukienek już w tym roku nie
włożę,
Na wody już też nie wypłyniemy,
Nasza łódź będzie zimowała w hangarze
chociaż ja, o kolejnym rejsie marzę.
Dzisiaj tylko spacer alejką złoconą,
pod nogi nam liście się skłonią,
będzie wiewiórka znajoma,
i kasztan do kieszani zabiorę
i może, jakiś promyk radosny
pozwoli nam przetrwać szczęśliwie do
wiosny.
autor
elka 123
Dodano: 2010-10-04 17:42:44
Ten wiersz przeczytano 790 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
"może, jakiś promyk radosny
pozwoli nam przetrwać szczęśliwie do wiosny" pozwoli,
pozwoli... byle zachować pogodę ducha :-)
Dziwnie dobrane rymy
Oj tak, letnie sukienki już na dno szafy włożone.
w twoim wierszu jesień nie tylko ma barwy ale
niesamowicie pachnie...pozdrawiam
u nas nad jeziorem za tydzień ostatnie regaty i też
chowanie łódek :)
czuć ten zapach jesieni
Fajny wiersz :)