Już nie zdążę
Nie wiem, jak długo bym się, sprężał,
by dopchać się do szczytów chwały.
To nie wyrosnę już na męża,
wciąż pozostanę człowiek mały.
Nie wiem, jak długo bym miał, walczyć,
by mi zwycięstwa surmy grały.
To mi już czasu nie wystarczy,
wciąż pozostanę człowiek mały.
Nie wiem, jak długo bym coś, tworzył,
by mieć korzystne w tym udziały.
To już nie zdążę tego dożyć,
wciąż pozostanę człowiek mały.
Kiedyś historię ktoś napisze,
od nowa wszystko wam opowie.
To wam pozwoli też usłyszeć,
że byłem wielki ponoć człowiek…
Komentarze (1)
Wielki mały człowiek
Zalękniony tak i dumny jak paw
Wielki mały człowiek
Prorok lepszych dni niepewnych spraw
W opiece swej
Dobry Boże ty go miej
Ty go w swej opiece miej