Już się nie okłamuję
Naturalna śmierć uczuć istnieje.
Nadchodzi noc
pochłania nas
swych serc pytamy
czy dobry czas
już jest za nami
Gdzie jest miłość
co nas łączyła
od dawna jej nie było
po prostu się wypaliła
Już się nie okłamuję
że los łaskawy, wyrozumiały
nową miłość nam podaruje.
zabliźni w sercu rany.
Grzęźniemy teraz w przemijania pyle
w wspomnieniach zapisując
wszystkie wspólne chwile
których nie ma przed nami.
Czas pogodzić się z losem i żyć dalej.
Komentarze (1)
Smutny wiersz o rozstaniu, przemijaniu, z
niewiadomą jutra.... ładny.