...już śpij mój kwiecie do świtania
dobranoc mój kwiecie
mówiłeś mi wczoraj
noc krótka przed nami
nie ma co się forsować
ciało twoje przytulę
by czuć w dłoniach swoich
rankiem dzień dobry
pocałunkiem mi osłodzisz
upojne twoje dobranoc
po miłości gorącej
zmysłami rozkoszy otulone
kiedy ciężko oczy zamknąć
w ramionach twoich najmilszy
i rankiem witać dopiero
jak kwiat pustyni
szczęśliwa noc blask oczom daje
talizmanem duszy zbliżenie nasze
serc pojednaniem jasność otwiera
jak pąk miłości w ramionach dojrzewa
jesteś w ramionach moich
nie tylko słońcem uczuć
lecz kwiatem najdroższym
kwiatem radości jednego westchnienia
kiedy niebo ciemne chmury okrywają
tylko ta noc ta noc przed nami
uśpiona taka w wieczornej rosie
dziko się budzi w nagości świtania
pocałunkiem wita tęsknotę odsłania...
Komentarze (8)
w:) dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny:)
przesyłam:)
karat- masz rację a co kiedy noc nie ma nadzieji a
myśli o ranku nw:):)
Ładne dobranoc, z nadzieją na rano!
Pozdrawiam!
Pięknie i romantycznie. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Piękny wiersz , piękne czułe, romantyczne wyznania.
Pozdrawiam cieplutko.
bardzo ładny wiersz o miłości,
urocze wyznania, nie pasuje mi tylko w pierwszej
strofie wers
"nie ma co się forsować"
jest wg mnie zbędny, nie pasujący do romantycznego
klimatu wiersza
pozdrawiam:)
subtelny piękny wiersz pozdrawiam
piękny ... romantyczny.... pełen czułych wyznań
miłosnych
pozdrawiam :-)
Ładnie. Delikatny i czuły wiersz. Miłego nea