Już tylko wegetacja mi pozostała
"Już tylko wegetacja mi
pozostała".
16.01.2015r. Piątek 12:34:00
Już tylko wegetacja mi pozostała,
Brak erotyki i serca wzdychania.
Już nie będę pisać o miłości na daremno,
Mimo, że wokół dziewczyn całe pełno.
Od kiedy pisałem
I o litość prosiłem,
To wszelką znajomość straciłem.
Zarówno ci dawno poznani,
Jak i ci niedawno poznani i po kochani,
Wszyscy oni,
Umilkli i widać to jak ba dłoni.
Już tylko wegetacja mi pozostała
I nocne tulenie się do kaloryfera.
Pusta miłości karta,
A może ta sprawa zachodu nie jest warta?
I nie umiem na to spojrzeć z innej
perspektywy,
Skoro non stop myślę i marzę o posiadaniu
ukochanej dziewczyny.
Miłości moja nie będzie spotkania,
Bo ja wiem, że żadna siła nie sprawi, że
będą chwile przytulania.
Już tylko wegetacja mi pozostała,
A poczucie ludzkiej więzi
Jest tak bardzo na suchej gałęzi
I już żadna dusza po mnie nie zapłakała.
Była noc,
A rano nadeszła pomoc,
Bo gdy tylko się Zbudziłem
To sport włączyłem.
To taka ma odskocznia od wspomnień,
Że już nie doczekam spełnienia pragnień.
Już tylko wegetacja mi pozostała ,
A Ty nie przejmuj się, żeś mnie odrzuciła.
Fakt jest to smutna sprawa,
Że dotyka mnie tylko książka.
Kolejne studia, na które chce iść
To są tylko po to, by resztki nadziei w
sobie zgasić.
Za miłość nigdy nie będę płacić,
Więc przestańcie w internecie kusić.
Nawet wy z portali, gdzie miłość jest za
free,
Nie otwieraj cie mi drzwi,
Bo ja nie chcę zgrzeszyć,
Tylko chcę się legalną miłością cieszyć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.