Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kabul XVII

Zbliża się jakiś znajomy -
z daleka dobrze nie widzę,
czy z uniżoną miną
trzyma się za serce, czy za portfel.
Gdy podejdzie powinniśmy udawać
powitalne pocałunki
na darmo zawsze im tłumaczę
że my tam w odległym kraju
nie lubimy tak się witać jak też
nieczęsto strzelamy sobie w plecy.

autor

Stalker

Dodano: 2007-05-06 18:07:50
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »