Kamień z serca
w butelce zamiast listu
przełyka słone krople
pustki zamkniętej w naczyniu
gdzie czas stanął
bo nie dowieźli piasku
wcześniej zużytego
do pogrzebania nadziei
na ponowne wygięcie
w apetyczne łuki
nadbiegającego tłumu
niespokojnych fal
dwa gołębie na linach horyzontu
nokautują zdrowy rozsądek
autor
nitjer
Dodano: 2006-03-22 21:48:21
Ten wiersz przeczytano 414 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.