*Karta...*
Moje życie i mój świat
Jest jak mały domek z kart.
Jedno dmuchnięcie, jedno kopnięcie
I już go nie ma...
A wtedy muszę budować go od początku,
Wszystko od podstaw, od fundamentów...
Proste rzeczy wydają sie trudne gdy domek
jest niesolidny więc muszę się starać...
Tylko czy mi wyjdzie?
autor
Natalka ;D
Dodano: 2005-06-25 18:46:41
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.