Karuzela zmysłów
Pamiętam zachwyt
tobą nagą
onieśmielenie tą ufnością
swobodą ruchów
naturalną
i dłonią tęskną za lubością
zapamiętałem
tamtą zgodę
spojrzenia dającego wszystko
dreszcze budziły
pożądanie
i się spełniło to co przyszło
pamięcią sięgam
do poranka
śniadania tego na pościeli
nagość na deser
smak kochanków
i zmysły wciąż na karuzeli
Komentarze (37)
AMOR, tobie też dziękuję za zachwyt, pozdrawiam
serdecznie :)
Zenon
Witaj Wiktorze, dziękuję za ocenę tego wiersza.
Pozdrawiam serdecznie życząc miłego dnia :)
Zenon
Cudowny, ciepły i otwarty erotyk. Widać w nim
prawdziwy zachwyt. Eotyk - delikatny, ale - męski.
Serdecznie pozdrowiam Jozenie:)
Przecudny erotyk.
Ooo bardzo bardzo.
To prawda, dawno Cię nie było, dziękuję za odwiedziny
i komentarz, pozdrawiam cieplutko...
Zenon
Dawno nie czytałam - jest duża zmiana na plus.
Płynność i wyrazistość wiersza - do pochwały.
Dawno nie czytałam - jest duża zmiana na plus.
Płynność i wyrazistość wiersza - do pochwały.
Zgadzam się z Tobą @mily, warto mieć to i to...
Pozdrawiam cieplutko :)
Zenon
Dobrze mieć takie wspomnienia.
A jeszcze lepiej teraźniejszość :)
PLUSZ 50 dziękuję i pozdrawiam :)
Zenon
przyjemne to zakręcenie...
+ Pozdrawiam
Witaj @jesionka, dziękuję za wizytę i ocenę wiersza,
pozdrawiam cieplutko :)
Zenon
Śliczny erotyk . A ta karuzela myśli unosi :)
Pozdrawiam