Katastrofa
W Afryce skonał
Kolejny człowiek
Stając się jeszcze jednym
Zerem
Na końcu liczby
Ofiar głodu
Berliński dworzec:
Dzieci ustawione
Jak towar na półkach
W hipermarkecie
Sprzedają swoje
Wciąż na nowo
Niewinne ciała
W Iraku mocarze
Porównali wartość
Ludzkiego życia
Z ropą naftową-
Wyszło im żałośnie
Niewiele warte
Po drugiej stronie tęczy
Anglicy płaczą
Że są zbyt szczęśliwi-
W przydomowych ogródkach
Kwitnie im złoto
Zamknięty w swojej głowie
Samolubnie rozpaczam
Bo stłukło mi się niebo
A ja nie umiem go posklejać
Czasem nawet świadomość,że inni mają dużo gorzej nie przynosi ukojenia...
Komentarze (4)
Rzeczywiście, niektórzy mają dużo gorzej od nas. Mimo
tego jednak nasze problemy często wydają nam się
jedyne, ważniejsze. A przecież istnieją ludzie, którzy
tak bardzo potrzebują naszej pomocy, bardziej jej
potrzebują niż my.
Oj, to prawda. A przy tym ostatnia część jest super.
Chyba ja sobie wsadzę w jakiś podpis, jeśli Ci to nie
będzie przeszkadzać.
Wiesz...warto sie głęboko zastanowić"Zamknięty w
swojej głowie
Samolubnie rozpaczam
Bo stłukło mi się niebo
A ja nie umiem go posklejać
Czasem nawet świadomość,że inni mają dużo gorzej nie
przynosi ukojenia..." - tak, myślimy, że nasz los
jest...najgorszy - a są tacy...innym trzeba współczuć!
Niebo dla wszystkich jednakowo rozpostarte. Piękny
wiersz, przeczytałam parę razy i parę razy za mało.