kawowe przemyślenia
gorąca kawa sennie paruje
w szarości gdzie się rozpływam
próbując poskładać wszystkie
części w logiczną całość
niezrozumienie buduje mury
z zasuszonych kropli deszczu
stajemy się jak jesienna chandra
gotowa na zniknięcie w pościeli
z dala od słów i prawdy
nie wiem kto dziś chce ją znać
najłatwiej będzie
zakopać wspomnienia
w bezbrzeżnej pustce a tam
nie dotrze nawet morze
autor
sisy89
Dodano: 2022-05-19 14:15:02
Ten wiersz przeczytano 1494 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Nie wszystkie wspomnienia dadzą się zakopać, choć
warto przytulać te dobre, a co do prawdy, cóż
faktycznie nie zawsze chcemy ją znać.
Pozdrawiam wieczornie, Joasiu :)
Zakopać wspomnień niestety się nie da. Pozdrawiam
serdecznie :)
Lepiej zakopać wszystkie smutne wspomnienia...i
zbierać od dzisiaj tylko te najlepsze :)
Pozdrawiam ciepło sisy :)
nie da się uciec od wspomnień. Taka człowieka natura.
@Krystek
Zagdza się, stąd ten wiersz :)
Dziękuję, spokojnego wieczoru :)
Przy kawie się wyciszamy, różne rozmyślenia mamy.
Często się rozklejamy, gdy w samotności przy kawie
siedzimy. Pozdrawiam cieplutko. Udanego i beztroskiego
popołudnia i wieczoru:)
Groschek
A to tylko takie przemyślenia, one zwykle nie
zmieniają nic. Dzięki za komemtarz :)
waffelka
Masz pewnie rację, chyba poprawie :) dziękuję za
obecność tutaj :)
Larisa
Ja też bez kawy nie wyobrażam sobie dnia :) Dziękuję
za komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie, życząc pięknego popołudnia, u
mnie dziś cieplutko, więc trzeba korzystać z pogody :)
Piękne te kawowe przemyślenia.
Osobiście uwielbiam chwile przy kawie.
Życie czasami nastraja nas pesymizmem.
Próbujemy wszystko poskładać, osuszyć łzy...
Pięknie o takim stanie ducha.
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawy wiersz, w dość pesymistycznym klimacie...
Najbardziej podoba mi się końcówka :) Czy mogę
pozwolić sobie na sugestię? Moim skromnym zdaniem - w
drugim wersie pierwszej zwrotki lepiej brzmiałoby: "w
szarości gdzie się rozpływam". Ale to Twój wiersz :)
Pozdrawiam!
..żeby nie przetrzeć - miało być. Pozdrawiam!
a może już dotarłaś do brzegu pustki - choćby nawet;
co to zmieni? trzeć, żeby nie.. :-)