kawowe przemyślenia
gorąca kawa sennie paruje
w szarości gdzie się rozpływam
próbując poskładać wszystkie
części w logiczną całość
niezrozumienie buduje mury
z zasuszonych kropli deszczu
stajemy się jak jesienna chandra
gotowa na zniknięcie w pościeli
z dala od słów i prawdy
nie wiem kto dziś chce ją znać
najłatwiej będzie
zakopać wspomnienia
w bezbrzeżnej pustce a tam
nie dotrze nawet morze
autor
sisy89
Dodano: 2022-05-19 14:15:02
Ten wiersz przeczytano 1498 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Dziękuję Lidio za ten komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie zastanawiałam się nad kawą ;) Jednak nastrój -
znany mi aż za dobrze :)
Serdecznie :)
Pani L
Tak, to prawda...
Dziękuję za przeczytanie i komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zgadzam się z ostatnią zwrotką, tylko ta pustka czasem
boli.
Pozdrawiam.
Alan(Wirek)
Dziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Kika88
Cieszę się i dziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Sotek
Dokładnie tak, znam to bardzo dobrze i stąd pomysł na
wiersz :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Oczarowałaś:)
Podoba mi się
Pozdrawiam serdecznie:)
Filiżanka kawy to doskonały czas na takie właśnie
rozważania. Aromat kawy z pewnością potrafi wprawić w
odpowiedni do tego nastrój.
Pozdrawiam
Marek
Babcia Tereska
To prawda...
Dziękuję za czytanie, pozdrawiam :)
Ładnie. a murów niezrozumienia dużo...
Pozdrawiam
tsmat
W nocy raczej nie piję ale wieczorem się zdarza i tak
śpię jak dziecko :)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
MAGNOLIA
Te miłe każdy chyba lubi, niestety te źle też
wracają...
Dziękuję i pozdrawiam :)
Witaj Asiu
Nie pij kawy nocą, lepiej setkę przechyl ostrą.
Oczywiście to takie tam moje refleksje.
Znakomity wiersz /taki Twój.
:)
Serdeczności.